Potrzebopedia Child

Współzależności

Potrzeba współzależności to silne poczucie, że zależymy od innych ludzi, a także, że inni ludzie zależą od nas. Jest to naturalna potrzeba, ponieważ jako istoty społeczne jesteśmy z natury zależni od innych ludzi, zarówno w kwestiach emocjonalnych, jak i praktycznych. Współzależność jest częścią relacji międzyludzkich i jest potrzebna, aby rozwijać zdrowe, trwałe związki z innymi ludźmi. Potrzeba współzależności może wynikać z potrzeby bliskości, potrzeby wsparcia i potrzeby uznania dla swojej roli w życiu innych ludzi.

Zobacz także potrzeby: wsparcia, uznania, kontaktu, wspólnoty, wnoszenia wartości, wzbogacania życia, dzielenie się

Pytania pomocnicze:
Jakie nawyki myślenia możesz wypracować, aby zacząć postrzegać swoje życie i działania w kontekście większej społeczności?

Książki nt. tej potrzeby:
– Porozumienie Bez Przemocy: o języku serca Marshall B. Rosenberg
– 7 Nawyków Skutecznego Działania Stephen Covey
– Sztuka życia medytacja Vipassana Satya Narayan Goenka, William Hart

Potrzebopedia będzie elementem bezpłatnej empatycznej aplikacji!
Dowiedz się więcej TUTAJ

4 Comments

  • Kris

    2023-04-20

    Robienie wolontariatu to świetny sposób, żeby poczuć się częścią czegoś większego! Jak pomagam innym, to czuję, że wprowadzam zmiany w świecie. Moja praca ma naprawdę pozytywny wpływ na innych i to daje mi niesamowite poczucie zadowolenia i satysfakcji. Nie tylko czuję się związany z większą społecznością, ale też rozwijam swoje umiejętności, poznaję nowych ludzi i czerpię inspirację z ich działań.

    Przez doświadczanie siebie w inicjatywach większych od siebie doświadczam współzależności.

    Reply
  • Laura

    2023-04-27

    Widzę w realizacji potrzeby współzależności taką małą pułapkę. Pułapka ta jest o założeniu, że trzeba mieć rodzinę czy być w związku, aby móc ją realizować.

    Tymczasem (na różnych poziomach) realizujemy ją codziennie.
    Kiedy dzwoni kurier, żeby dostarczyć mi przesyłkę umawiamy się na odbiór tak, aby nam obojgu pasowało. Zależymy od siebie na ten krótki moment wymiany.
    Kiedy angażuję się w Szlachetną Paczkę sprawiam, że od mojej działalności (zaangażowania, sprawczości, skuteczności), zależy świąteczny czas jakiejś rodziny. Od tego, jak tak rodzina przyjmie przygotowany dar, zależy moje poczucie sensu i przyczyniania się do wzbogacania życia innych.
    Kiedy umawiam się z kimś na wspólny projekt (jakikolwiek – zawodowy, społeczny, prywatny) i dzielimy się zadaniami, to zależymy od siebie wzajemnie w zakresie realizacji tych zadań.
    Kiedy oddaję się w zaufaniu w ręce kosmetyczki czy fryzjerki, to od wyników jej pracy i jej uważności na moje potrzeby, zależy moje dobre samopoczucie tego dnia. Ona zależy ode mnie w tym zakresie, że kiedy jej usługi będą mi służyły, stanę się wierną klientką, co przyczyni się do zaspokojenia jej bezpieczeństwa finansowego.
    Kiedy wyprowadzam chorej sąsiadce psa lub robię zakupy, ona zależy ode mnie w tym momencie dość znacząco (pies jeszcze bardziej!). Kiedy słyszę od niej, jak bardzo znacząca była dla niej moja przysługa, wpływa to na moje postrzeganie siebie w tym momencie, od tego zatem zależy mój dobrostan na ten moment.
    A wymiana na Klubie Empatify! To przecież czysta współzależność na tu i teraz, na tę jedną chwilę, na ten kwadrans. Ja jestem ważna dla kogoś. Ktoś jest ważny dla mnie.

    Włącza mi się w analizowaniu tej potrzeby taki dość duży paradygmat 😉 O tym, że możemy przejść przez życie, jakby nie zależało od nas nic lub jakby zależało od nas całe mnóstwo (wiem, że sformułowanie „wszystko” może nie być do przyjęcia dla systemu). Mogę myśleć, że moje istnienie jest nieistotne, niezauważalne i nieważne lub spotkać się z przekonaniem, że jest ważną, suwerenną, czasami niezależną, a czasami współzależną istotą. Dla mnie współzależność to dar i wybór jednocześnie. Mogę przyjąć dar, który mi ktoś daje i odczuwać z niego radość i wdzięczność lub mogę powiedzieć „Dziś dzięki, mam inaczej”. No i dar, który ja mogę komuś zaoferować czyli niejako zaprosić współzależność do mojego życia.

    O rany, ale się rozpisałam 🙂 Mam nadzieję, że o to chodziło i jakoś się przysłuży 🙂

    Reply
  • Piotr Adam

    2023-08-13

    moim zdaniem nazwa tej potrzeby może wprowadzać w błąd… chodzi o potrzebę jedności-połączenia… każdy jest kompletną całością i z tej perspektywy można łączyć się z innymi w zdrowy sposób „synergia”, czyli bez uzależniania się od innych

    Reply
    • tosia

      2023-10-12

      Myślisz o słowie ang. co-depnedence (współuzależnienie), a współzależność z wpisu jest o ang. inter-dependence, czyli o tym samym co opisujesz,jedność, synergia itp. 🙂

      Reply

Dodaj swoją strategię lub podziel się opinią

Udostępnij
SPIS TREŚCI